„Grzesznicy” przywołują demony amerykańskiego Południa. Ale to muzyka jest prawdziwą bohaterką filmu

Już na początku filmu Ryana Cooglera chłopak z gitarą, syn pastora, dostaje ojcowskie ostrzeżenie: swoją muzyką może kiedyś obudzić złe moce. Reżyser brawurowo łączy tu tradycje muzyczne, przypowieść o korupcji i… wampiryczny horror.